Kierowcy niejednokrotnie dwoją się i troją w poszukiwaniu sposobu na najtańsze OC. Dotyczy to szczególnie tych, którzy mają nie jeden, a kilka pojazdów – swoich dzieci, żony i innych członków rodziny. Wtedy każde kilkadziesiąt złotych mniej ma znaczenie, bo wielokrotnie przekłada się no na oszczędność rzędu kolejnej polisy ubezpieczeniowej.
Tak na dobrą sprawę nie trzeba zbyt wiele, aby tanie OC znaleźć. Są czynniki, które bezpośrednio wpływają na obniżenie wysokości składki i jedynym wyjściem kierowcy jest…uwypuklenie swoich zalet. Istnieją bowiem spore zniżki dla kierowców, których wyróżniają niektóre cechy. Należą do nich np. staż posiadania prawa jazdy, bezszkodowe prowadzenie samochodu przez miniony rok czy też wiek. Im kierowca starszy i bardziej doświadczony, tym więcej ubezpieczyciel może mu zaoferować.
Jednak to nie jedyne sytuacje, które obligują kierowcę do otrzymania zniżek. Wśród dodatkowych wymienić można kontynuowanie OC u tego samego ubezpieczyciela, zdecydowanie się na pakiet ubezpieczeń, więc na dodatkowe opcje, np. autocasco, assistance. Oprócz lojalności, ubezpieczyciele doceniają również niektóre marki samochodów kierowców, określone grupy zawodowe czy też wykupienie polisy w specyficzny sposób, np. przez internet lub telefon. To wszystko przekłada się na ubezpieczenie niższe nawet o kilkadziesiąt procent. Przywołując przykład kierowcy z kilkoma pojazdami, w kieszeni zostaje naprawdę niezła suma.
Towarzystwa ubezpieczeniowe proponują zniżki, ale też zwyżki – o tych kierowcy również powinni pamiętać. Więcej zapłacą „młodzi i niedoświadczeni kierowcy”, ci, którzy chcą opłacić polisę w ratach oraz tacy, którzy w roku ubiegłym wykazali się nieuwagą przez co stali się sprawcami kolizji lub wypadku.
Reasumując, wybór taniego OC jest łatwy, o ile dokonuje go kierowca doświadczony, prowadzący raczej bezpieczną, aniżeli bezszkodową jazdę. Wtedy też, dla zwiększenia rabatu, warto zapoznać się z ofertami OC przez internet – będzie taniej pod względem pieniężnym i czasowym.